Jaki system operacyjny wybrać do starego laptopa, żeby ten nie spowalniał? Jak ulepszyć starego laptopa? Jak przyspieszyć jego pracę?

Dlaczego stare laptopy zamulają?

Dlaczego stare laptopy i komputery stacjonarne działają coraz wolniej? Bo są słabe? Bo brakuje im pamięci RAM lub mocy procesora? Czy tuż po zakupie też były takie wolne? Czy coś się zmieniło? A może to robaczki wyżerają im kryształy pamięci i odgryzają nóżki procesora? Jak to możliwe, że przy zakupie nie brakowało im pamięci, a już za parę lat dokładnie ta sama pamięć okazała się niewystarczająca? O co w tym wszystkim chodzi?

Dzisiejsze komputery, a nawet te sprzed siedmiu czy dziesięciu lat, już dawno przekroczyły zdroworozsądkowe parametry, wystarczające do prac biurowych i domowych. Oczywiście, nie dotyczy to niektórych bardziej wymagających aplikacji, takich jak gry 3D, edytory wideo, systemy CAD i kilka innych rodzajów oprogramowania. Ale żeby do edycji dokumentu tekstowego lub tabelki o wielkości kartki A4 zabrakło 4GB pamięci i procesora 2 x 1.8 GHz? Serio? Załoga Apollo 11 miała do dyspozycji komputer, który posiadał milion razy mniej pamięci RAM, niż dzisiaj ma przeciętny telefon. No więc dlaczego Twój laptop działa coraz wolniej?

W dużym skrócie – prawdziwą przyczyną ociężałej pracy Twojego starego laptopa jest sztuczne napędzanie sprzedaży przez producentów oprogramowania i sprzętu. Można zużyć każdą ilość pamięci i zatkać każdy procesor, szczególnie jeśli robi się to według zaplanowanej strategii aktualizacji oprogramowania.

Jak przyspieszyć starego laptopa?

Jeśli chcemy, żeby stary laptop nie zamulał, musimy zainstalować taki system operacyjny, który zawiera tylko naprawdę niezbędne oprogramowanie, niekoniecznie w najnowszej wersji. Chcąc komfortowo pracować na starym sprzęcie, być może będziemy musieli pozbyć się starych przyzwyczajeń, bo czasem opłaca się opanować inny system operacyjny, który będzie działać znacznie lepiej na tym samym sprzęcie.

Czasem trzeba po prostu wyczyścić laptopa – fizycznie, od kurzu, oraz informacyjnie – czyli kasując zbędne oprogramowanie. Czasem warto dodać zasoby sprzętowe – na przykład więcej pamięci RAM czy szybszy dysk, przy czym warto uważać na tak chętnie promowane dyski typu SSD, które wcale nie są dyskami, tylko kartami pamięci o dużej pojemności. Jeśli decydujesz się na zakup dysku SSD, musi on być renomowanej firmy, bo tak zwane chińskie „no name” potrafią szybko tracić na wydajności. Czasem trzeba poprawić chłodzenie procesora i innych podzespołów (wyczyścić je, wymienić pastę termoprzewodzącą). Zdecydowanie warto pilnować, by system operacyjny nie instalował bez naszej świadomej zgody zbędnych aktualizacji. Czasem aktualizacje są potrzebne, ale to raczej wyjątkowe sytuacje – jakieś realne, stwierdzone przez niezależnych badaczy luki w bezpieczeństwie, albo brak sterowników do konkretnego sprzętu. Częste aktualizacje są promowane przez korporacje i „ewangelistów” sponsorowanych przez sektor korporacyjny – wiadomo dlaczego.

Niektórzy (na szczęście nie wszyscy) producenci systemów operacyjnych mocno nadużywają aktualizacji systemu, ponieważ jest to najtańszy sposób na doinstalowanie przeróżnych hamulców i oprogramowania szpiegowskiego, a także ściąganie prywatnych danych z naszego komputera, telefonu itd. Warto o tym pamiętać.

Jaki system operacyjny do starego laptopa?

Jeśli mamy starego laptopa od Apple, czyli MacBook’a, najczęstszej wybieramy MacOS. Pozostaje tylko kwestia doboru odpowiedniej wersji. Warto wybrać wersję z tego samego roku, co rok produkcji naszego laptopa, albo rok później. Na przykład, jeśli mamy MacBook’a z roku 2015, to warto zainstalować na nim MacOS z lat 2015-2016, czyli Yosemite (10.10) albo El Capitan (10.11).

We wszystkich innych przypadkach najlepiej wybrać odpowiednią wersję Linuxa, chyba że ktoś nie wyobraża sobie życia bez Windowsa. Jeśli zatem musi to być Windows, sytuacja jest w tym przypadku inna niż z MacOS, bo Windows 10 czasem cechuje się lepszą wydajnością na starym sprzęcie niż Windows 7 czy nawet Windows XP. W ustawieniach Windowsa warto odinstalować wszystkie systemowe opcje, z których nie korzystamy. Czasem jednak trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby coś usunąć z Windowsa, bo przecież Microsoft lepiej wie, czego potrzebujesz. Do tego dochodzi kolejny problem: na Windowsie koniecznie trzeba zainstalować antywirusa, a to właśnie on jest perfekcyjnym hamulcem i inwigilatorem w naszą prywatność.

Miłośnicy Linuxa są w znacznie lepszej sytuacji: mają oni ogromny wybór świetnych dystrybucji Linuxa – ogromny wybór wersji i oprogramowania. W Linuxie nie potrzebujemy antywirusa. System nie będzie zanudzać nas aktualizacjami (poza kilkoma „taktownymi” sytuacjami, w których pojawi się możliwość anulowania próby doinstalowania nam aktualizacji). Wystarczy wybrać odpowiednią wersję Linuxa (tu również wybieramy taką wersję systemu, która odpowiada roku produkcji sprzętu). Polecane dystrybucje Linuxa dla starych laptopów to: Linux Mint, Linux Ubuntu, Linux Manjaro, Linux Debian i Linux Lite.

Jakie oprogramowanie wybrać dla starego laptopa?

Bez względu na wybrany system operacyjny warto korzystać z oprogramowania, które najmniej obciąża komputer. Czasem warto użyć starszej wersji, mniej więcej z lat produkcji laptopa, a czasem trzeba dokonać bardziej zaawansowanej konfiguracji oprogramowania.

Do obsługi email uzasadnionym wyborem może być Mozilla Thunderbird. Przeglądarka to Firefox albo Waterfox (w tej drugiej nieco wnikliwiej chronione są dane osobowe). Obie wymienione przeglądarki da się skonfigurować tak, aby jak najmniej ingerowały się w naszą wolność i prywatność. Warto pamiętać, że złym przyzwyczajeniem – jeśli chodzi o starego laptopa – jest otwieranie więcej niż trzech zakładek przeglądarki na raz. Poza tym warto zainstalować w przeglądarce wtyczkę AdBlock Plus, AdGuard AdBlocker i CanvasBlocker, co wyraźnie poprawi bezpieczeństwo i obniży obciążenie sprzętu. Jeśli potrzebujemy edytora graficznego, warto wybrać GIMP. Ciężej jest z oprogramowaniem typowo biurowym, bo nawet polecany LibreOffice potrzebuje oprogramowania JAVA, które jest niesamowitym pożeraczem zasobów. No ale mimo to – zdecydowanie LibreOffice.

Czy warto kupować używany sprzęt poleasingowy?

Przy zakupie komputera często stoimy przed wyborem: laptop czy stacjonarny? Używany czy nowy? Kupując używany sprzęt, raczej, zaoszczędzimy, ale czy na pewno? Tu znajdziesz nietypowe porównanie wad i zalet komputerów stacjonarnych a laptopów.

A jeśli masz ograniczony budżet, to warto zastanowić się nad zakupem używanego poleasingowego sprzętu. Tu znajdziesz poradnik jak wybrać poleasingowy komputer za kilkaset złotych.

Pytania?

Masz problem? Potrzebujesz naszej pomocy/wskazówki? Skorzystaj z jednej dostępnych z opcji: napisz do nas w komentarzach korzystając z pola poniżej, skorzystaj z forum gdzie możesz uzyskać pomoc od innych użytkowników naszej strony lub wyślij do nas wiadomość!


Komentuj Nasze forum Napisz do nas

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy
Inline Feedbacks
View all comments